Komentarz Hieronima Mt 2,16-18

(2, 17-18) Wówczas wypełniły się słowa wypowiedziane przez proroka Jeremiasza: Usłyszano głos w Rama, płacz i jęk wielki; Rachel opłakuje swoich synów i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma. 
Z Racheli narodził się Beniamin. Betlejem nie znajduje się na obszarze jego pokolenia, pojawia się więc pytanie: dlaczego Rachela opłakuje synów Judy, tj. Betlejem, niczym własne dzieci? Odpowiemy na to pokrótce, że po pierwsze dlatego, że została pochowana niedaleko Betlejem -w Efrata (otrzymała matki miano od miejsca pochówku), albo też dlatego, że pokolenia Judy i Beniamina ze sobą sąsiadowały, a Herod rozkazał wymordować dzieci nie tylko w Betlejem, ale i w całej okolicy. Rozumiemy zatem, że w związku z mordem w Betlejem zamordowano także wielu z Beniamina. Na dwa zaś sposoby można rozumieć to, że opłakuje swoich synów i nie przyjmuje pociechy: bądź dlatego opłakuje, że uważa ich za zmarłych na wieki śmiercią wieczną, bądź też nie chce pociechy po stracie tych, o których wie, że zwyciężą. Odnośnie zaś do słów ‘w Rama’, nie sądzę, że chodzi tu o nazwę miejscowości leżącej w pobliżu Gabaa, ale że ‘Rama’ należy tłumaczyć jako 'wysokość', aby był zachowany sens. Głos dał się słyszeć na wysokości, to jest rozchodzący się wzdłuż i wszerz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga! Komentarz nie związany z tematem lub obraźliwy, zostanie usunięty.