(2, 20) Umarli bowiem ci, którzy nastawali na życie Dziecięcia. Z tego miejsca wynika, że nie tylko Herod, ale również kapłani i uczeni w Piśmie rozważali w owym czasie możliwość zabicia Pana.
(2, 21) On wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę. Nie powiedział ”wziął swego syna i żonę swoją”, ale Dziecię i Jego Matkę -jako opiekun, nie mąż.
(2, 22) Słysząc zaś, że w Judei panuje Archelaus w miejsce swego ojca Heroda. Wielu dla swej nieznajomości historii popada w błąd, sądząc, że ów Herod, który szydził z Pana w czasie Jego męki, jest tym samym, o którym tutaj mówi się, że zmarł. Otóż tamten Herod, który zawarł później przyjaźń z Piłatem, jest synem tego Heroda, a bratem Archelausa. Jego to samego Cezar Tyberiusz skazał na wygnanie do Lyonu, galijskiego miasta, a jego następcą na tronie ustanowił jego brata Heroda.
(2, 23) I przybywszy, zamieszkał w mieście zwanym Nazaret, aby się wypełniło słowo wypowiedziane przez proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem. Gdyby chciał przytoczyć konkretny fragment z Pism, nie powiedziałby nigdy: słowo wypowiedziane przez proroków, lecz po prostu ’słowo wypowiedziane przez proroka’. Pisząc zaś w liczbie mnogiej proroków, ukazuje w ten sposób, że zaczerpnął z Pism nie tyle słowa, ile sens. ’Nazarejczyk' tłumaczy się 'święty'. A całe Pismo wspomina, że święty jest Pan, który nadejdzie. Możemy powiedzieć jeszcze inaczej, że takimi oto słowami według prawdy hebrajskiej napisano w Księdze Izajasza: Wyrośnie różdżka z pnia Jessego i Nazarejczyk wzejdzie z jego korzenia (Iz 11,1).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga! Komentarz nie związany z tematem lub obraźliwy, zostanie usunięty.