Komentarz Hieronima Mt 6,1-4

(6, 2) Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to czynią obłudnicy w synagogach i na ulicach, by odbierać cześć od ludzi.
Kto trąbi przed sobą udzielając jałmużny, jest obłudnikiem. Kto modli się w synagogach i na rogach ulic, aby się ludziom pokazać, jest obłudnikiem. Kto poszcząc szpeci swoją twarz, aby już jego wygląd wskazywał na pusty brzuch -i ten jest obłudnikiem. Wynika z tego wszystkiego, że obłudnikiem jest każdy, kto czyni cokolwiek, aby odebrać chwałę od ludzi. Zda mi się, że i ów, który zwraca się do swego brata w słowach: Pozwól, że usunę źdźbło z twego oka, mówi tak z próżnej chwały, aby się na zewnątrz okazać sprawiedliwym. Stąd też skierowane są do niego słowa Pana: Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swojego oka”. Wtedy jest czyn posłuszeństwa miły Bogu, gdy i motywacja jest Boża. Zatem nie sam postępek, ale jego motywacja ma nagrodę u Boga.
I jeśli zszedłeś nieco ze ścieżki słusznej, nie ma znaczenia, czy zboczyłeś na prawo, czy na lewo, skoro drogę prawdziwą opuściłeś.

(6, 3) Ty zaś, gdy dajesz jałmużnę, niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa.
Nic tylko dających jałmużnę, ale też jakiekolwiek dobro czyniących niechaj lewica nie zna; jeśli bowiem będzie znała, natychmiast splugawi dobre czyny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga! Komentarz nie związany z tematem lub obraźliwy, zostanie usunięty.