Maryja – Jej pochodzenie


 Św. Hieronim wykazuje zgodność Ewangelii, mimo pozornej rozbieżności tekstów, odwołując się do dzieł chronografa Juliusza Afrykańczyka i Euzebiusza z Cezarei. Widać więc, że już dużo wcześniej zastanawiano się nad zgodnością tekstu ewangelicznego z historią grecką i hebrajską. Hieronimowe dociekania odwołują się do wyników badań swoich poprzedników: „«Jakub zaś zrodził Józefa». Wypomina nam to miejsce Julian August jako przykład rozbieżności u ewangelistów. Dlaczego – pyta on – ewangelista Mateusz uznał Józefa za syna Jakuba, Łukasz (por. Łk 3, 23) zaś nazwał go synem Helego? [Stawia zarzut], nie rozumiejąc zwyczaju Pism, że jeden mianowicie był mu ojcem naturalnym, drugi zaś według Prawa. Wiemy bowiem, że Mojżesz z polecenia Bożego nakazał, aby jeżeli brat albo krewny umrze bezdzietnie, inny wziął jego żonę i wzbudził potomstwo swemu bratu czy krew nemu (por. Pwt 25, 5). Szerzej to zagadnienie omawiali i Chronograf Afrykańczyk, i Euzebiusz z Cezarei w niezachowanym dziele O niezgodności Ewangelii”. W swej pracy badawczej św. Hieronim wykazuje królewskie pochodzenie rodowodu Jezusa Chrystusa według ciała. Zauważa, że z rodowodu tego zostało wykreślone imię Jorama do trzeciego pokolenia; chodziło bowiem o to, aby człowieka związanego z bezbożną Jezabel, nie umieszczać w rodowodzie Jezusa: „«Joram zaś zrodził Ozjasza, Ozjasz zaś zrodził Joatama». W czwartej Księdze Królewskiej czytamy (2Krl 8, 24-25; 11, 1-2), że Joram zrodził Ochozjasza, po śmierci którego jego siostra, a córka króla Jorama, Joszabet, wzięła swego bratanka Joasza i ocaliła go od zagłady zgotowanej przez Atalię. Po Joaszu wstąpił na tron jego syn Amazjasz (por. 2Krl 12, 22; 14, 1), po którym panował z kolei jego syn Azariasz (por. 2Krl 14, 21; 15, 1), zwany również Ozjaszem (por. 2Krl 15, 13.30; 2Krn 26, 1nn; Iz 1, 1). Po nim królem został jego syn Joatam (por. 2Krl 15, 32; 2Krn 26, 23). Dostrzegasz zatem, że zgodnie z prawdą historyczną w międzyczasie było jeszcze trzech królów, których Ewangelia tutaj pomija. Joram mianowicie nie zrodził Ozjasza, lecz Ochozjasza i pozostałych, których już wymieniliśmy. Zamiarem jednak ewangelisty było rozmieszczenie w różnych okresach dziejów trzech cykli po czternaście osób, Joram zaś związał się z rodem bezbożnej Jezabel (por. 2Krl 8, 18; 2Krn 21, 6), dlatego pamięć o nim została wymazana aż do trzeciego pokolenia, aby się nie znalazł w rodowodzie świętego Narodzenia”13. Hieronim w swych obliczeniach pokoleń dochodzi do przekonania, że czternastym pokoleniem jest sam Chrystus: „«A od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń». Policz od Jechoniasza aż do Józefa, a znajdziesz pokoleń trzynaście. Czternastym pokoleniem będzie dopiero sam Chrystus”14. Dzięki cennej informacji, którą Hieronim podaje odnośnie do sposobu zapisu rodowodów w Piśmie Świętym (brak zwyczaju umieszczania wszystkich imion kobiet), dowiadujemy się o jego przekonaniu co do pochodzenia Józefa i Maryi z tego samego królewskiego rodu. Z tego zaś wynika, że Józef był zobowiązany przyjąć Maryję jako krewną; razem też udali się do zapisu w Betlejem: „Odpowiemy takiemu, że po pierwsze nie jest zwyczajem Pisma, aby wplatać do rodowodu szereg niewiast, po drugie – Józef i Maryja pochodzili z jednego pokolenia, stąd był Józef zmuszony według Prawa przyjąć ją jako krewną, i wreszcie razem byli spisywani w Betlejem jako pochodzący – jak widać – z jednego rodu”15. Fakt, że Józef i Maryja byli krewnymi, pochodzącymi z tego samego rodu, potwierdza Hieronim relacją innego Ewangelisty, mianowicie Łukasza: „«A gdy przybyli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy didrachmy i powiedzieli: Wasz nauczyciel nie płaci didrachmy. Rzekli im: Pła ci». Od Cezara Augusta Judea podlegała obowiązkowi płacenia daniny i wszyscy mieli być co do osoby spisani. Stąd i Józef, wraz ze swą krewną Maryją dał się zapisać w Betlejem (por. Łk 2, 5). A znowu domagają się od Niego podatku, ponieważ wychował się w Nazarecie, który jest miejscowością leżącą w Gali lei, w pobliżu Kafarnaum. Ze względu jednak na wielkość znaków, poborcy nie mają śmiałości żądać tego od Niego, ale nachodzą ucznia i złośliwie pytają, czy zapłaci podatek, czy też sprzeciwi się woli Cezara, jak to też na innym miejscu czytamy: «Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie?» (Mt 22, 17; Mk 12, 14; Łk 20, 22)”16. Strydończyk uważa, że Pismo Święte zadbało o to, aby poprzez ród Józefa ukazać pochodzenie Maryi.
Św. Hieronim przedstawia także cząstkę rodziny Najświętszej Maryi Panny: poznajemy ciotkę Jezusa, siostrę Maryi, Jego Matki. Podkreśla przy tym, że było czymś naturalnym, iż Jezus był otoczony rzeszą kobiet – taki bowiem był wówczas zwyczaj: „«Było zaś tam wiele kobiet z daleka, które szły za Jezusem z Gali lei, usługując Mu». Było zwyczajem żydowskim i nie sprowadzało winy we dług starożytnego obyczaju ludu, że kobiety służyły nauczycielom pożywieniem i odzieniem ze swego mienia. Ponieważ mogło to wywołać zgorszenie u narodów [pogańskich], Paweł wspomina, że tego zaniechał: «Czy nie mamy władzy otaczania się siostrami, kobietami, tak jak to czynią pozostali apostołowie?» (1Kor 9, 5). Usługiwały Panu ze swego mienia, aby od nich czerpał to, co cielesne Ten, od którego one czerpały to, co duchowe, nie żeby Pan stworzeń potrzebował pokarmu, ale aby pokazać wzór dla nauczycieli, że powinni być zadowoleni z pokarmu i odzienia od uczniów. Ale popatrzmy, jakie miał współtowarzyszki: Marię Magdalenę, z której wyrzucił siedem złych duchów, Marię Jakubową i matkę Józefa, swoją ciotkę, siostrę Maryi, Matki Pana, i matkę synów Zebedeuszowych, która nieco wcześniej prosiła o królestwo dla dzieci (Mt 20, 21), i inne, o których czytamy w pozostałych Ewangeliach”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga! Komentarz nie związany z tematem lub obraźliwy, zostanie usunięty.